Pięć obfitych dni pracy właśnie dobiega końca. Prawdopodobnie zaczęłaś dostrzegać to już od środy, a w skrajnie optymistycznych wariantach od… poniedziałku! Zamknij na chwilę oczy, weź głęboki oddech i pomyśl, że właśnie rozpoczynasz dwa cudownie długie dni wolnego.